Kierowca: Tomasz Ruszała
Dlaczego zdecydował się Pan na zawód kierowcy?
Lubię po prostu jeździć. Zawsze ciągnęło mnie za kierownicę, dlatego zrobiłem prawo jazdy. Oczywiście drugą stroną tego zawodu są atrakcyjne zarobki, które są solidnym wsparciem. Generalnie jestem zadowolony z pracy w swojej firmie.
Co ceni Pan w wykonywanej pracy?
Cenię swoją pracę za te codzienne wyzwania, które trzeba pokonywać. Chlebem codziennym jest bycie z dala od domu nawet jakieś 2 tys. km. W trasie zawsze zdarzają się jakieś nieplanowane przygody. Trzeba samemu koło wymienić, czy naprawić jakąś drobną usterkę w ciężarówce. Piękno zawodu kierowcy polega na ciągłych zmianach. Dzisiaj jestem w jednym miejscu, jutro innym, ciągle zmienia się otoczenie, które widzę zza szyby swojej ciężarówki. W tej pracy żaden dzień nie jest taki sam.
Czy może się Pan podzielić jakąś ciekawą historią z trasy?
Szanuję solidarność, jaka panuje wśród kierowców na trasie. Zdarzyło mi się, że utknąłem kiedyś w Alpach. Napotkani kierowcy z Rumunii i Ukrainy bez wahania udzielili mi pomocy. Miło jest czuć, że w trasie nie jesteś sam i możesz na kogoś liczyć.