Respect My Way

HISTORIE

Rozmowa 23

Kierowca: Marek Ćwik

Od dawna jest Pan kierowcą zawodowym?

Swoją zawodową ścieżkę kariery jako kierowca rozpocząłem kiedy wybuchła pandemia. Wcześniej pracowałem w ten sposób dorywczo. Obecnie jestem kurierem od ponad 3 lat. Pasję do jazdy autem miałem od dziecka. Zawsze przynosiło mi to mnóstwo przyjemności. Już od wczesnych lat przyglądałem się temu, jak działa ruch drogowy. Lubiłem jeździć komunikacją miejską i podziwiać rzeczywistość z tej perspektywy. Bardzo cieszyłem się, kiedy już w późniejszym wieku przemierzałem uliczki mojego miasta rowerem. Topografię Krakowa mam w jednym paluszku. Ba! Już wtedy wpadałem na ciekawe pomysły, jak można upłynnić ruch drogowy!

Widzę w Panu wiele pasji do tego, co Pan robi! Czy rozwija się Pan w tym kierunku?

Tak, obecnie jestem na studiach. Studiuję transport na politechnice, już ósmy semestr. Moja praca też mnie rozwija. Przyszedłem tu z potrzeby, ponieważ podczas pandemii byłem głodny kontaktu z ludźmi i chciałem mieć stabilną pracę. Teraz postrzegam to jako fajną szansę na nauczenie się jak ta branża funkcjonuje “od kuchni”.

Jakie ma Pan zatem marzenia i plany po zakończeniu studiów?

Swoją przyszłość postrzegam dwojako. Chciałbym założyć swoją działalność albo zatrudnić się w korporacji związanej z szeroko pojętym transportem. Wiem, że obie te opcje będą dobrą kontynuacją mojej kariery i myślę, że dadzą mi satysfakcję.

Co Panu sprawia największą przyjemność w pracy?

Jako zawodowy kierowca interesuję się najbardziej ruchem drogowym. Satysfakcjonuje mnie, kiedy ten ruch jest płynny i czerpię przyjemność z tego, kiedy wpadam na rozwiązanie, które mogłoby coś usprawnić. Taką wiedzę też zdobywam na studiach. Znaki i przepisy drogowe to jednak tylko wskazówki i wszystko zależy od sytuacji, jakie dzieją się podczas jazdy. Przywiązuję do tego sporo uwagi! W mojej pracy cenię sobie też dobre kontakty z ludźmi. Tak jak wspomniałem – w pandemii był to jeden z nielicznych zawodów, który pomagał w tym, żeby ten kontakt z ludźmi zachować. Cieszę się, kiedy uda mi się dobrze zorganizować moje zadania i odhaczę wszystko, co mam zaplanowane.

Miewa Pan dużo sytuacji, które jeszcze bardziej dodają Panu wiatru w żagle?

Stali klienci często są dla mnie powodem do uśmiechu w pracy. Znam ponad połowę osób, które odwiedzam, a trasę do ich mieszkań mógłbym przejechać po omacku. Na porządku dziennym miewam mnóstwo miłych sytuacji, dużo pomocy. W okolicy, w której jeżdżę mamy takie dwa podobne adresy, które łatwo pomylić. Czasami to się niestety zdarzy – normalne. Klienci bywają na tyle wyrozumiali, że sami bez problemu sobie przekazują te paczki. To bardzo miłe!

Czy często czuje się Pan niezadowolony z pracy? Miewa Pan taki czas?

Jak każdy…Najczęściej czuję frustrację, kiedy klient nie podejmuje kontaktu telefonicznego. Telefon przed doręczeniem jest dla mnie bardzo ważny, ponieważ pozwala mi to zaoszczędzić kilka lub kilkanaście minut pracy. To w skali dnia dość dużo. Kiedy przesyłka ze mną wraca, demotywuje mnie to. Chciałbym, aby każdy klient otrzymał swoją paczkę o czasie, zależy mi na tym! Dlatego tak cenię sobie współpracę z osobami, którym doręczam przesyłki. Ponadto praca kuriera to nie jest praca na ośmiogodzinnym etacie. Kiedy klient prosi o ponowne doręczenie za kilka godzin, ja tracę te kilkanaście minut, podczas których mógłbym już być w domu lub na bazie.

Jeśli miałby Pan dać radę początkującemu kurierowi, jak mogłaby brzmieć?

Dobrze jest na początku prosić o pomoc kogoś, kto ma doświadczenie. Jeśli się idzie w ciemno i tej pomocy się nie otrzyma – można popełnić bardzo dużo błędów i to niestety zniechęca. Pomoc kogoś, kto ma odpowiedni staż, znacznie ułatwi pracę na początku. Sam często oferuję taką pomoc “świeżakom”. Wiem, że to jest cenne!

Serdecznie dziękuję i życzę dużo słońca podczas dzisiejszej trasy!

Pozostałe historie

Rozmowa 29

Kierowca: Jarosław Frej Co pana skłoniło do zostania kierowcą zawodowym? Myślę, że zadziałały dwa aspekty.

Czytaj dalej »

Rozmowa 28

Kierowca: Krzysztof Kubiak Co Pana skłoniło, żeby zostać zawodowym kierowcą? Ja mam 66 lat, ten

Czytaj dalej »

Rozmowa 27

Kierowca: Karolina Jaśkowska Jak to się stało, że zdecydowała się Pani na pracę jako kierowczyni

Czytaj dalej »