Kierowca: Rafał Jękot
Dlaczego zdecydował się Pan zostać kierowcą?
Bardzo lubię bywać w różnych miejscach, podróżować. Ta praca mi to umożliwia. Jako dziecko interesowałem się wielkimi pojazdami, dopytywałem o ich wymiary i ciężar – im większe, tym ciekawsze! Już piąty rok jestem zawodowym kierowcą i prowadzę zestaw – ciągnik i naczepę.
Jakie widzi Pan plusy w tym zawodzie?
Nie czuję monotonii, nie powielają się schematy. Poznaję dużo nowych osób i bywam w nowych miejscach – to dodaje mi energii. Nie mam w pracy nudy.
Co uznałby Pan za minus w zawodzie kierowcy?
Często zdarzają się kontrole na trasie. Stresują mnie wysokie mandaty. Co prawda jeszcze nigdy nie dostałem wysokiej kary, ponieważ jeżdżę przepisowo, ale sama świadomość tak wysokich mandatów mnie stresuje.
Czy jest historia, którą chciałby Pan opowiedzieć?
Bardzo dużo osób jest pomocnych na trasie. Mam w większości dobre doświadczenia. Kilka lat temu zimą zakopałem się ciężarówką w śniegu. Pomógł mi kierowca osobowego auta. Na dodatek sam zaproponował, że pojedzie na stację po linkę holowniczą. Pan nawet odmówił przyjęcia upominku. Wspomniał, że kiedyś sam pracował jako kierowca i wie ile warta jest pomoc na trasie. To dodało mi sił i podbudowało wiarę w dobrych ludzi!